Pierwsza sobota wiosny rozpoczęła się tak:
czyli dość zimno, jak na 23 marca. Na szczęście dzień okazał się bardzo słoneczny i wybrałam się na szalony spacer. Było zimno, bo silny wiatr dodatkowo obniżał temperaturę odczuwalną, ale na szczęście słońce cudownie dodało mi energii, co mam nadzieję widać na poniższych zdjęciach. Życzę wszystkim nam, aby nadeszła wreszcie prawdziwa wiosna i dużo dużo słońca.
Miłej niedzieli.
Ruch na swiezym powietrzu, nawet jak jest zimno, dodaje energii i polepsza humor - co widac z Twoich wesolych zdjec. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń